Transport kontenera – światowy transport morski to mapa nieustannie modyfikujących się siatek logistycznych, rosnących i słabnących centrów biznesowych z usługodawcami przedkładającymi serwisy rodzaju transport-kontenera oraz prężnie ewoluująca się branża TSL, dla której serwisy kontener-transport to chleb powszedni. O jak bardzo transport drogą morską w dawniej wiązany był przede wszystkim lokalnie: na skale Europy, Lewantu czy też Dalekiego Wschodu, dziś urozmaicił się on o wielki rynek amerykański, błyskawicznie rosnącą Afrykę, Australię i wiele nieznanych dotąd wielkim przedsiębiorstwom kontenerowym terytoriów Azji.
Transport kontenera , w ramach którego realny jest transport kontenera i usługi kontener-transport do jeszcze jedna cecha: globalizacja i standaryzacja.
Ten sam 40-stopowy kontener może obecnie być obsłużony w każdym niemal większym porcie świata, a standardy jego spedycji – takiej choćby jaką oferuje Helena TS – poniekąd wszędzie będą równie wysokie. Czy jednak transport morski to perfekcyjna droga transportu kontenera od nadawcy do odbiorcy? Zwłaszcza na głównym z punktu widzenia polskiego przedsiębiorcy, tj relacji Chiny-Europa?, Czy alternatywą może być np. transport lotniczy?. Wydaje się, że w przewidywalnej przyszłości raczej nie.
Usługi kontener-transport są niewątpliwie możliwe do wykonania drogą powietrzną, portu lotnicze notują stały zwiększenie obrotów nie tylko pasażerskich, ale też towarowych, są jednak bezustannie zbyt drogie i trudne technicznie, aby mogły zagrozić transportowi morskiemu. Skoro nie lotnictwo. To może transport samochodowy? W wielu przypadkach transport kontenera lub usługi kontener-transport nie inaczej są zyskowne przy użyciu tradycyjnego taboru samochodowego.
Dłuższe jednak odległości powodują, że handel oparty li tylko na transportach samochodowych również ekonomicznie jest nieporównywalny z morskim. Nie mówiąc już o powodach oczywistych: jak uciążliwe organizacyjnie jest przewiezienie kontenera z Chin – przez Azję do Europy? W Europie do tych wszystkich zjawisk dochodzą także zasadnicze normy ochrony środowiska, które wyraźnie przedkładają transport drogą wodną i koleją, w zamian kłopotliwego ruchu samochodowego.
Jak tylko nie transport lotniczy i kołowy, może to właśnie transport kolejowy stanowi dobrą alternatywę dla dróg wodnych? W wielu możnościach na pewno tak jest. Unia Europejska śmiało wspiera ożywienie transportów kolejowych, a i sami przedsiębiorcy doświadczają w tym korzyści. Sam choćby terminal BCT z Gdyni już w 2012 roku 42% przeładowanych przez siebie kontenerów odesłał do adresatów koleją. Nie bez sensu są sławne medianie akcje w rodzaju „Tiry na tory!” oraz rosnąca oferta infrastrukturalna ze strony kolejowych przedsiębiorstw przewozowych.
Transport kontenera z Chin do Polski za użyciem specjalnych pociągów kontenerowych ma już wieloletnią tradycję i uznawany jest za impuls udany. Wydaje się jednak, że mimo wszystko kolej, ze wszystkimi swoimi zaletami nie spowoduje zahamowania rozwoju transportu morskiego. Do czasu wprowadzenia jakichkolwiek rewolucyjnych rozwiązań technicznych transport morski będzie ustanawiał podstawowy środek przewozu kontenerów i innych typów ładunków, bo jest zwyczajnie najtańszy, najbezpieczniejszy i najlepiej rozwinięty ze wszelkich innych dróg transportu.