Jak embargo nałożone przez Rosję wpłynęło na kondycję polskich portów

Jak embargo nałożone przez Rosję wpłynęło na kondycję polskich portów

Rosyjskie ograniczenia w handlu, które wprowadzono w poprzednim roku zaczęły wojnę gospodarczą pomiędzy Zachodem i Rosją, która trwa co chwili obecnej. W pewnym stopniu miało to również wpływ na porty w naszym kraju, chociaż na każdy w inny sposób. Niektóre mocno odczuły gospodarcze perturbacje, a inne praktycznie wcale nie odczuły tego, że taka sytuacja na świecie ma miejsce. Z pewnością w dużej mierze embargo nałożone przez Rosję poczuł port w Elblągu, bo właśnie dla niego podstawową grupę klientów stanowiły rosyjskie firmy. Aktualna sytuacja w tym kraju przyczyniła się do dużego osłabienia waluty rosyjskiej, co sprawiło, że dla Rosjan zakupy w Polsce przestały się opłacać. Na dzień dzisiejszy spadek jest dość znaczący, gdyż wynosi około trzydziestu procent w porównaniu z poprzednim rokiem, z prawie stu pięćdziesięciu ton przeładunek spadł do niecałych stu. Jak embargo nałożone przez Rosję wpłynęło na kondycję polskich portówDuże znaczenie miały też na taki stan rzeczy cła które strona rosyjska nałożyła na budowlane materiały. Na przykład na popularny beton wynoszą one aktualnie 32 procent, co w praktyce całkowicie zakończyło zakupy robione przez klientów ze wschodu.

Całkowicie odmiennie sytuacja wygląda w Gdańsku, jaki praktycznie prawie nie poczuł nałożonego embarga. Aktualnie w porcie gdańskim szacuje się wzrost obrotu towarami o kilkanaście procent w nawiązaniu do poprzedniego roku, co jest bardzo dobrym wynikiem mając na uwadze stan światowej gospodarki. Tak wysoka statystyka dotyczy całości przeładunków, lecz już na przykład w terminalu kontenerowym w Gdańsku rosyjskie embargo zostało w pewien sposób odczute. Zakaz importu podstawowych produktów przełożył się na spore pogorszenie gospodarki za wschodnią granicą, co jednocześnie wpłynęło znacząco na handlową wymianę z partnerami z tego kraju. Niewielki spadek przeładunków został również zanotowany w innych portach w Polsce, to znaczy w Szczecinie i Gdyni. Port w Szczecinie ma w chwili obecnej spory spadek przeładunku węgla, za to Gdynia ma teraz znacznie niższe obroty kontenerów. Do spadku rozładunku węgla w dużej mierze się przyczynił bardzo niski kurs rosyjskiej waluty, który spowodował, że klienci sprowadzają ten surowiec ze wschodu zamiast polskiego.